Odliczanie wsteczne włączone. Już tylko godziny dzielą nas od startu 13. Zimowego Biegu „Piasta”. Zimowego tym razem nie tylko z nazwy. Spadł śnieg, trzyma mróz – jest dokładnie tak, jak kilkanaście lat temu, kiedy niespełna 40-tka „Piastowiczów” wyruszała spod kąpieliska „Morskie Oko” na 6-kilometrowy sprawdzian formy. Teraz śniegu będzie może nawet więcej niż wtedy, ale zamiast 40, będziemy mieć 240 zawodników! Rekord liczby zgłoszeń (219 w ub. roku) już padł. Tym, który przeważył szalę, zapisując się jako 220., był nie kto inny jak Marian Czerski – od wielu lat nasz czołowy biegacz, zdobywca niejednego podium na dolnośląskich trasach. Tym razem numer startowy wysoki, ale w sobotę jego właściciel z pewnością będzie w czołówce.
A tę czołówkę będziemy mieć w tym roku naprawdę silną. Jest na liście Norbert Smuda, niegdyś ścisła dolnośląska elita, jest jak zawsze świetny Sławek Pieczurowski, jest młody, ale już otrzaskany w bojach z najlepszymi Piotr Ślęzak z Obornik Śl., (w ubiegłym roku na trudnej trasie Półmaratonu Warszawskiego pobiegł poniżej 1:12!). Jest Mateusz Frankowski – bardzo utalentowany 18-latek z Parasola Wrocław, który pomimo młodego wieku poznał już smak zwycięstwa w naszych biegach triumfując dwa lata temu w Małym Maratonie Złotnickim. Zapewne pojawią się też szlifujący formę przed wiosennymi startami jego klubowi koledzy. Z pewnością na starcie nie zabraknie całej naszej, „piastowej” czołówki z prezesem Dominikiem Kruminem na czele. Zapowiedział start zwycięzca ostatniego Grand Prix – Piotr Chodorski, oraz triumfator rankingu sprzed dwóch lat – Grzegorz Grablewski. Oprócz Czerskiego powalczą także z wrocławską czołówką nasi doświadczeni maratończycy: Arkadiusz Zieliński, Marek Gadziński, Damian Frankowski, swoje do tej rywalizacji dorzuci też z pewnością Adam Klimczak. Będzie wreszcie z nami pomysłodawca biegu – Maciej Głowacki, który w wewnątrzrodzinnym współzawodnictwie powalczy ze swoim synem, Kajetanem.
Wśród pań mamy na liście startowej Danutę Piskorowską, Agnieszkę Kozyrską, najlepszą w minionym roku wśród naszych biegaczek Dorotę Krowicką, powraca też na wrocławskie trasy Basia Sobczyk – zwyciężczyni wielu biegów pod egidą WKB. I tutaj rywalizacja zapowiada się frapująco.
Inspekcja trasy, jakiej dokonaliśmy w środę wieczorem wypadła pomyślnie. Warunki, jak to podczas prawdziwej zimy, nie są łatwe, ale przede wszystkim jest bezpiecznie. Nie ma lodu, dziur, ani ukrytych pod warstwą śniegu niespodzianek. Najgrubsza warstwa białego puchu zalega w okolicy Mostu Swojczyckiego, tam na odcinku 200-300 m potrenujecie siłę biegową (śniegu nie będziemy usuwać – to w końcu Bieg Zimowy), pozostała część trasy nie powinna sprawić wam większych trudności. Warto jednak dopasować obuwie do panujących warunków. To da wam przewagę, zwłaszcza na kończących proste nawrotach. A potem już tylko kilka susów do mety, gdzie na każdego czekać będzie tradycyjnie kubek gorącej herbaty. A nawet dwa. Informacja dla spóźnialskich: obowiązuje wyłącznie czas brutto. Weźcie to pod uwagę. Nadal można zgłaszać się przez internet, zapisy w biurze zawodów ruszą w sobotę od godz. 8.30.
ZAPISY
REGULAMIN
LISTA STARTOWA