Archive for wrzesień, 2011
WETERANI NA START!
Już w najbliższą sobotę (1 października) do Namysłowa zjadą najlepsi lekkoatletyczni weterani z całego kraju oraz goście z zagranicy. 18. Międzynarodowy Wielobojowy Mityng Weteranów Lekkiej Atletyki to impreza niezwykła. Dlaczego? – Bo nie ma takiej drugiej w naszym kraju – bez wahania odpowiada działacz komisji weteranów Dolnośląskiego Związku Lekkiej Atletyki i nasz klubowy kolega, Maciej Głowacki. – Zawody mają tak opracowaną formułę, że szanse zwycięstwa w klasyfikacji generalnej dają zarówno kobietom, jak i osobom po 70-ce. I tak już bywało w historii – przypomina Głowacki.
A ta historia znaczona była również triumfami naszych klubowiczów. W 2002 i 2003 mitingi wygrywała Jolanta Sobczak, a przed dwoma laty jej sukces powtórzyła Krystyna Gadzińska. Liczymy, że i tym razem nasze klubowiczki będą nadawać ton rywalizacji, a do walki o czołowe miejsca powinni włączyć się też panowie. Wszak weterani, a jest się nimi już od ukończenia 35. roku życia, to – rzec można – sól naszego klubu.
Tegoroczna impreza rozgrywana jest na takiej zasadzie, że w każdej z czterech kategorii wiekowych:
1) Masters M1 i K1 dla panów i pań mających 35-44 lata (w tym roku dla ur. 1967-76),
2) Masters M2 i K2 (45-54 lata), w tym roku ur. w latach 1956-65,
3) OldBoys 1 i OldGirls1 (55-64 lata), w tym roku ur. w latach 1947-56,
4) OldBoys 2 i OldGirls 2 (65 i więcej lat), urodzeni w roku 1946 i wcześniej
przyznaje się punkty za każdą z 5 konkurencji (60, 300 i 1.000 m oraz 5-skok z miejsca i rzut kula 4 kg przez głowę do tyłu) przyznaje się wedle tabel, wedle których za najlepszy wynik w danej kategorii w całej historii mityngu przyznaje się 1.200 punktów (za słabszy i lepszy odpowiednio mniej i więcej), co umożliwia porównywanie rezultatów zróżnicowanych wiekowo uczestników zawodów. Do ostatecznej klasyfikacji liczą się rezultaty czterech najlepszych konkurencji. Dla lekkoatletycznej młodzieży weterańskiej osobno prowadzona jest klasyfikacja PreMasters (30-34 lata, w tym roku ur. w latach 1977-81) i oni nie są uwzględniani w klasyfikacji open.
18. Międzynarodowy Mityng Weteranów Lekkiej Atletyki odbędzie się w Namysłowie, w sobotę 1 października 2011 r. na stadionie Szkoły Podstawowej nr 4 im. Władysława Reymonta.
Otwarcie o godzinie 14.30. Pierwsza konkurencja (60 m) o 15.00.
Zapisy na miejscu w biurze zawodów od godz. 13.30 lub elektronicznie pod adresem: http://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=324
Poniżej prezentujemy poczet zwycięzców dotychczasowych mitingów:
2001: Jerzy Zawadzki (Rybnik, ur. 1944) – 5.011 pkt,
2002: Jolanta Sobczak (WKB PIAST Wrocław, ur. 1965) – 4.831 pkt,
2003: Jolanta Sobczak WKB PIAST Wrocław, ur. 1965) – 4.487 pkt,
2004: Ewa Głódź-Misiołek (Wrocław, ur. 1959) – 5.056 pkt,
2005: Stanisław Szydłowski (AZS AR Wrocław, 1950) – 4.712 pkt,
2006: Michał Drohomirecki (Górnik Wałbrzych, 1934) – 6.058 pkt,
2007: Michał Drohomirecki (Górnik Wałbrzych, 1934) – 4.799 pkt,
2008: Czesław Okoński (Piast Gliwice, 1941) – 5.132 pkt,
2009: Krystyna Gadzińska (WKB PIAST Wrocław, 1964) – 4.098 pkt,
2010: Dionizy Godos (Pieńsk, 1954) – 4.490 pkt.
UPAŁ NAM NIE STRASZNY: WKB ZNOWU NA PODIUM MARATONU! DOROTA KROWICKA I MARIAN CZERSKI NAJLEPSI W MISTRZOSTWACH KLUBU
Każdy maraton to ogromny wysiłek dla organizmu, ale ten z 11 września 2011 r. był szczególny. Szczególny, bo iście morderczy. Przesada? Kto nie był i nie widział na własne oczy, niechaj obejrzy w internecie film z finiszem ubiegłorocznego triumfatora – Kenijczyka Sammy’ego Limo.
Sammy Limo (Kenya) – finisz Maraton Wrocław 2011
Niezwykle miło nam poinformować, że pomimo upału i niesamowicie trudnych warunków byliśmy na tegorocznym maratonie więcej niż widoczni. Podobnie jak w minionych latach ekipa WKB Piast I stanęła na podium klasyfikacji drużynowej. Tym razem drużyna w składzie: Marian Czerski (2:55:52), Marcin Piechowicz (3:17:45) i Arek Zieliński (3:17:33) zajęła 3 miejsce, o ponad 20 minut wygrywając z kolejną na mecie ekipą wojskowych. Dodajmy też, że na skutek błędu organizatorów w klasyfikacji pominięto Damiana Frankowskiego, który z czasem 3:12 powinien znaleźć się w naszym pierwszym zespole. Pomyłka do sprostowania, choć – nie ukrywajmy – na wyższe miejsce w tym roku nie było szans. Ekipy LUKS Żórawina i WAKOZ Luzino miały w swoich składach biegaczy „łamiących” nieosiągalne dla wielu 2:40.
Trzecie miejsce cieszy i niechaj będzie ono dla nas mobilizacją. Wyrównanym składem można wiele osiągnąć, a jeśli za rok do niezniszczalnego Mariana Czerskiego dołączy ktoś z naszych asów: Robert Jędrusiński, Wiesław Kuźma, Henryk Tomczak, Arek Zieliński czy Kuba Horbaczewski (a każdego z nich stać na wynik w granicach 2:50), możemy tę pozycję jeszcze poprawić.