Partnerzy biegowi:

Gmina Miękinia

Osrodek Kultury Miekinia

Lasy Panstwowe

Delikatesy Kredens

Archive for lipiec, 2012

BIEG GERHARTA HAUPTMANNA – RUSZAMY!

Kilka miesięcy starań, zabiegów, godziny wyliczeń oraz długich, polsko-niemieckich rozmów i… udało się – oto dziś oddajemy do Waszej dyspozycji regulamin oraz panel zapisów do Biegu im. Gerharta Hauptmanna. A w zasadzie, powinniśmy mówić w liczbie mnogiej, bowiem 13 października – to pionierskie przedsięwzięcie w naszym klubie – zorganizujemy prawdziwy festiwal biegowy! Oprócz biegu głównego na 10 km, będzie też nordic-walking na tym dystansie, a wcześnie dzieci i młodzież pobiegną w czterech krótszych biegach na dystansach od 200 m do 2 km.

REGULAMIN

ZAPISY

Zapisujcie się zatem, ale z rozwagą. Limit miejsc ustaliliśmy na 400 osób. Aby uniknąć sytuacji, która w tym roku stała się istną plagą organizatorów, czyli „zapisałem się, ale nie przyjadę”, ustaliliśmy, że na liście startowej znajdziecie się dopiero po uiszczeniu wpisowego.

Pomimo urlopowego okresu, już teraz apelujemy do wszystkich klubowiczów oraz sympatyków WKB o pomoc w zorganizowaniu tej imprezy. Pracy będzie multum, bo mamy do ogarnięcia aż 6 biegów. Każda para rąk się przyda! Zgłaszajcie się poprzez nasz formularz kontaktowy.

Są już przygotowane koszulki na ten szczególny bieg. W myśl regulaminu otrzyma je każdy, kto zapisze się i opłaci startowe. Na pewno sprawdzą się podczas treningów i w codziennym użyciu, a wzornictwem, mamy nadzieję, przypadną wam do gustu.

 

DOTRZYMALIŚMY KROKU ULTRASOM! (video+zdjęcia)

Od lewej: Mirek Wira, Arek Zieliński i Jacek Rudy w otoczeniu naszych kadrowiczów, uchwyceni na trasie maratonu na bieżni. Fot. Jakub HorbaczewskiWielkie brawa należą się Arkowi Zielińskiemu, który jako jedyny z „Piastowiczów”, a jeden z dwóch tylko wrocławian (obok Jacka Rudego) podjął się wyzwania przebiegnięcia pełnego maratonu na bieżni lekkoatletycznej Stadionu Olimpijskiego. Wszystko w ramach akcji „42 maratony w 42 dni”, w towarzystwie ultrasów – członków kadry narodowej Polski: Augusta Jakubika, Mariusza Szostaka i Waldemara Pędzicha.

Obok Arka spośród zawodników WKB kilkadziesiąt „kółek” wykręcili jeszcze Mirek Wira (ok. 30 km) i Jakub Horbaczewski (półmaraton). Dzięki tej trójce oraz Oli Niwińskiej, Janowi Wysockiemu, Pawłowi Jachowi i Romanowi Sarnie stanęliśmy na wysokości zadania, a Wrocław godnie zapisał się na mapie rekordowego w każdym wymiarze przedsięwzięcia. Podziwu nie krył nawet trenujący tuż obok Marek Plawgo. Nasz płotkarski mistrz Europy i medalista mistrzostw świata towarzyszył nam na ostatnich metrach maratonu. Podobnie jak czuwający nad wszystkim dyr. Jerzy Kosa z WCSHiR – szef tegorocznego Maratonu Wrocław.

Pomimo ponad 30-stopniowego upału udało się pokonać dystans 42 km 195 m w czasie lepszym od zakładanego przez kadrowiczów 3:45. Oni sami przyznawali, że wrocławskie powietrze zawsze im służy, a mając takie wsparcie aż chce się biec. Potwierdzamy. Atmosfera była znakomita, towarzystwo zintegrowało się już po pierwszych 10 kilometrach, a opowieściom o mitycznym Spartathlonie, Sudeckich i Kaliskich Setkach i najcięższych biegach ultra za granicą nie było końca.

Zobacz ostatnie okrążenie – film

Zobacz galerię zdjęć z biegu