Tomek ma 30 lat i biega od dzieciństwa i od trzech lat jest członkiem klubu WKB Piast Wrocław i stara się o tytuł najlepszego sportowca Dolnego Śląska organizowanego przez Gazetę Wrocławską:
zachęcam do głosowania i przeczytania, krótkiego wywiadu, więcej wywiadów z Tomkiem jest na innych stronach internetowych. 🙂
Od kiedy zacząłeś swoją przygodę z bieganiem?
Pochodzę z Głogowa z którym związany jestem od dziecka, to tu mieszkałem do 18 roku życia. Tu stawiałem pierwsze kroki. Skończyłem szkołę podstawową nr 3 w Głogowie, następnie gimnazjum nr 2 i Liceum nr 3. Po maturze otworzyłem działalność gospodarczą i pracowałem poza granicami kraju. Wróciłem po 5 latach i rozpocząłem studia na kierunku architektura wnętrz we Wrocławiu, które obecnie kończę. Prowadziłem również firmę projektową Tom- Art przez 1,5 roku.
Przez cały ten okres biegałem. W szkole sztafety, w liceum na zawodach międzynarodowych na dystansie 800 m pod okiem Pana Pawła Bielawy- trenera Głogowskiego Piasta. Dystans ten nie przypadł mi do gustu. Rozpocząłem starty uliczne od poznańskiego półmaratonu w 2013 roku. Później były kolejne o różnym profilu trasy oraz dystansie. Począwszy od krótkich 5 km, aż do maratonów, m.in. Wrocław Maraton w 2013 w debiucie pobiegłem 3.03.14 i kilka ultra maratonów.
Jakie masz sukcesy w bieganiu?
Mam na swoim koncie wiele sukcesów, wiele pierwszych miejsc w biegach ulicznych, również jako organizator biegów działam w klubie WKB Piast Wrocław. Brałem również udział w triathlonie. Zawsze miałem marzenie osiągnąć sukces na arenie międzynarodowej.
Twoją ulubioną dziedziną są biegi z przeszkodami. Czy możesz coś więcej opowiedzieć w tym temacie?
W maju tego roku poznałem nowy smak rywalizacji. Biegi przeszkodowe to odkrycie, które odmieniło moje życie. Osiągam fenomenalne wyniki i wygrywam wszystkie biegi, na których jestem.
W Vechec małej Słowackiej miejscowości na jednym z biegów Spartan Race ukończyłem 49 km z 70 przeszkodami jako 5 zawodnik w klasyfikacji open i jako I Polak. Tym samym zdobyłem kwalifikacje na Mistrzostwa Świata biegów przeszkodowych OCR, które odbyły się w Kanadzie.
To spełnienie moich marzeń.
To dopiero początek mojej przygody z biegami przeszkodowymi, to młody sport prężnie rozwijający się w Polsce i to właśnie ja jestem jego prekursorem.