Partnerzy biegowi:

Gmina Miękinia

Osrodek Kultury Miekinia

Lasy Panstwowe

Delikatesy Kredens

Podsumowanie roku biegowego 2016 w klubie WKB Piast Wrocław

27.1.2017r. jak co roku odbyło się spotkanie wszystkich członków klubu WKB Piast Wrocław, tzn. wszystkich, którzy chcieli przyjść. 🙂 Na spotkaniu odbyły się wybory do Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej, były zgłaszane różne pomysły oraz uwagi. Najlepszą uwagę powiedział jeden klubowicz: „Uważam, że po to wybraliśmy Zarząd, żeby podejmował decyzję za nas i nie musimy się o wszystko martwić.”.

Prezesem jednogłośnie został Dominik Krumin, który będzie sprawował swój urząd już trzecią kadencję, w skład Zarządu weszło kilka nowych osób z powodu rezygnacji starych i dwie nowe osoby weszły w skład Komisji Rewizyjnej. Zmienił się również Ranking Klubu i osoba za niego odpowiedzialna, teraz możemy wysyłać 5 dowolnych biegów do Marka Gadzińskiego, który podjął się zadania prowadzenia rankingu przez cały rok a może i dłużej. Jako Klubowicze mamy nadzieję, że zmiany pójdą na lepsze.

Chyba wszyscy byli zaskoczeni zmianami w rankingu. Najlepsza szóstka kobiet i mężczyzn WKB Piast Wrocław wygląda następująco:

1. Krystyna Kowalska, Tomasz Danielkiewicz
2. Aneta Kuczkowska, Damian Frankowski
3. Janina Sroka, Marek Gadziński
4. Dorota Krowicka, Tomasz Skrzypczak
5. Krystyna Gadzińska, Ryszard Chojnacki
6. Dorota Wachowska, Józef Palczak

Najwięcej biegów rankingowych w 2016 roku przebiegli:

1. Aneta Kuczkowska (14), Przemysław Pucek (27)


2. Janina Sroka (11), Tadeusz Lewandowski (22)
3. Strójwąs Anna (10), Andrzej Bora (20) oraz Leon Dubij (20)

Najwytrwalszym biegaczem 2016r został Marian Pawlaczyk:

Zostały też rozdane statuetki dla osób pomagających przy organizacji biegów. Zachęcamy do włączania się w wydarzenia klubu, biegania i wspominania o Klubie znajomym…

3 komentarze to “Podsumowanie roku biegowego 2016 w klubie WKB Piast Wrocław”

  • Marcin:

    Niezmiernie mi miło i się cieszę że ponownie wstąpiłem w szeregi klubu po 3 latach przerwy w przynależności, próbowałem być biegaczem niezależnym ale doszedłem do wniosku że najlepiej biegacz czuje się w klubowej braci, nie ma tego poczucia samotności. Jestem patriotą lokalnym i dochodzę do wniosku że warto jest sławić klub który ma tak duża sławę,renomę i tak mocno utożsamia się z naszym miastem, a ma do tego okazje bo sporo jeżdżę nawet daleko na zawody biegowe gdzie pragnę sławic nasze miasto i nasz klub nawet na małych odległych zawodach gdzie obecność „piastowicza” może dziwić. Niedawno był taki czas, że moje bieganie się dosłownie ważyło ze względów zdrowotnych,przeżywałem stres i niepewność, mocno spadła mi forma. To już mam za sobą, biegam coraz lepiej, wracając do klubu odkryłem ze może być jak dawniej, jakby „druga” młodośc biegowa.To mnie uszczęsliwia i satysfakcjonuje. To super że są tak fajni ludzie którzy tworza ten klub i ze sporym poswieceniem w nim dzialaja. Super że skupia tak wytrwałych i nieugiętych pasjonatów którzy się w tym klubie odnajdują i sa mu wierni do końca. Ja tez takim chcę być!

  • Aneta Kuczkowska:

    Miło słyszeć tak budujące słowa. Dziękujemy za twoją obecność z nami i życzymy wiele radości z biegania. 🙂

  • Świetny komentarz Marcinie! Ze zdjęcia na stronie głównej na wszelki wypadek Cię nie usuwaliśmy 😉 Pozdrowienia z Frankfurtu!

Skomentuj