Partnerzy biegowi:

Gmina Miękinia

Osrodek Kultury Miekinia

Lasy Panstwowe

Delikatesy Kredens

Leon Zawodowiec

Wywiad z Leonem Dubij, wiek 75, staż biegowy 6,5 roku.

Od kiedy biegasz?

Od czerwca 2009 od X Artemisu.

Dlaczego zacząłeś biegać?

Zachęcił mnie Stasiu Pilarz i jego rodzina. Wziąłem udział w X Artemisu myśląc, że przebiegnę 3km i zejdę z trasy, ale przebiegłem całe 10km w towarzystwie Andrzeja Bory, którego bardzo miło wspominam. Na swoim pierwszym biegu w wyniku losowania wygrałem statuetkę co dodatkowo zmotywowało mnie do dalszych biegów.

Czy masz trudności z bieganiem? Jak ludzie przyjmują to, że biegasz w takim wieku?

Na osiedlu ludzie przyzwyczaili się a na imprezach sportowych ludzie podchodzą do mnie bardzo pozytywnie.

Jakie są twoje największe osiągnięcia w bieganiu?

Maraton z wynikiem 3:49:23, Półmaraton 1:50 oraz sam fakt biegania, że mam jeszcze zdrowie. Cenię sobie 1- miejsce na Otwartych Mistrzostwach Wrocławia w kategorii M70 oraz 6-miejsce w Grand Prix WKB Piast Wrocław (2014).

Teraz jest wiele biegów dedykowanych różnym osobom, ludzie biegają dla kogoś, czy przebiegłeś jakiś bieg dla kogoś?

Kiedyś mieliśmy przebiec półmaraton w Lesznie razem z Czesiem Kruk, ale zmarł w środku tygodnia. Zmieniłem dystans na maraton i pobiegłem za niego. Jego żona Renata Kruk bardzo wspierała go w bieganiu aż do śmierci. Po śmierci napisała dla niego wiersz, żeby pamięć o nim nie zaginęła:

Zrywałam kiedyś kwiaty, czerwone, żółte, białe,

Lecz kwiaty zwiędły wkrótce, i w dłoniach mi skonały.

Chwytałem w locie chwile, i wstrzymać chciałem nieco,

Lecz chwile przeminęły, i dalej w przeszłość lecą.

Zdobyłam ludzką przyjaźń, w łaskawych losu mgnieniach,

Lecz przyjaźń znikła nagle gdy los na złe się zmieniał

W me serce Bóg wlał miłość, nie ziemską – Doskonałą

I tylko Ona przy mnie na zawsze pozostała…

Wrocław, 15 sierpień 2012

Jakie są twoje zainteresowania poza bieganiem?

Działka, majsterkowanie, spotkania towarzyskie.

Jeszcze jesteś znany z fotografowania. Długo już fotografujesz na biegach?

Od początku jak zacząłem biegać miałem jeszcze taki aparat na kliszę, robiłem zdjęcia, które trzeba było wywoływać, nie to co teraz.

Teraz korzystasz z aparatu cyfrowego?

Tak to duże ułatwienie, można zdjęcia nagrać na pamięć USB i dać komuś do obejrzenia co jest mniej kosztowne od wywoływania wszystkich zdjęć. Tylko pojawił się problem wymiany pamięci i zgrania z ludźmi żeby ich spotkać na biegu więc teraz wrzucam zdjęcia na maratonypolskie.pl tak jak inni.

Czyli idziesz z czasem, postępem osiągnięciami?

🙂

Oby tak dalej.

LeonDubij

Na zdjęciu Leon Dubij ze swoimi medalami i pucharami. Po lewej stronie medale wiszą na własnoręcznie wykonanym masywnym wieszaku na medale, co sama miałam okazję sprawdzić. Leon jest bardzo życzliwy i chętnie dzieli się swoim patentem, ale ja jako kobieta nie bardzo go łapię :-), wszystkich zainteresowanych odsyłam bezpośrednio do Leona i gratuluję wszechstronnych talentów.

Powodzenia i do zobaczenia na trasach biegowych.

Skomentuj