Zbliża się połowa kwietnia, a to znak, że już tylko dni dzielą nas od kolejnej edycji naszych Złotnickich Biegów Przełajowych…

„Niekończąca się opowieść” jaką jest ślimaczący się potwornie remont osiedla na Złotnikach od kilku już lat nie ułatwia nam pracy, ale i tym razem nie składamy broni. Wprost przeciwnie, w tym roku chcemy Wam zaoferować bieg na zmienionej trasie, z jeszcze lepszą organizacją, co – mamy nadzieję – nagrodzicie licznym udziałem.

Wiosenne złotnickie bieganie od zarania pomyślane jest jako typowy przełaj, i w taką też stronę poszły nasze myśli przy poszukiwaniu optymalnego wariantu trasy. Wiemy, że swoich zwolenników miała ta stara, z długą prostą po ul. Złotnickiej. Pozytywnie przyjęliście jednak również trasę, którą stworzyliśmy naprędce na potrzeby jesiennego Mini-maratonu. Teraz połączyliśmy w jedno oba te warianty. Będzie dłużej (3 pętle po ok. 2,2 km), będzie trudniej (4 podbiegi na każdej pętli), ale na pewno ciekawiej. Zachowaliśmy słynną już „Górkę”, będzie wymyślony ostatnio kamienny podbieg pod ulicę Żwirową, powróci także drewniany „Mostek”. Do tego kilka ostrych zakrętów i zmieniająca się nawierzchnia. Pogody zagwarantować nie możemy, ale jak na przełaj przystało – jeśli popada, powalczycie z błotem. Regulamin biegu dostępny jest w newsie poniżej, a już teraz zapraszamy do zapoznania się z niektórymi ciekawszymi fragmentami trasy.
Rekonesans przeprowadzili: Roland Gromada i Kuba Horbaczewski (tekst&foto)

Pobiegniecie alejką wzdłuż rzeczki...

...którą przekroczycie wspinając się na Mostek

Delikatny podbieg pod stary wał

Roland już wie - w nagrodę czeka Was krótki zbieg

Żebyście się jednak nie przyzwyczajali - podbieg pod ul. Żwirową

                                                               

Mała zmiana nawierzchni...

Zapomniany mostek powiedzie Was do starej części Parku

...gdzie czeka już Wasza ulubiona Górka